niNikodem przyszedł na świat 30.08.2014 r w Ząbkowickim szpitalu. Ma dwóch starszych braci: Dawida (14 lat) i Seweryna (8 lat), którzy z niecierpliwością czekali na jego narodziny.

Ciąża przebiegała prawidłowo i wiadomo było, że dziecko do malutkich nie będzie należało. Lekarz prowadzący ciąże po ostatnim badaniu uznał, iż dzidziuś jest tak duży, że zagraża to bezpiecznemu porodowi siłami natury, dlatego też wydał skierowanie na cesarskie cięcie.

Gdy zgłosiłam się do szpitala z akcją porodową lekarz który był na dyżurze stwierdził, że poród odbędzie się siłami natury.

Niestety podczas porodu naturalnego wystąpiły komplikacje, tak jak przewidywał to lekarz prowadzący moją ciąże. Po ciężkim porodzie Nikodem urodził się z wagą 4800, 64 długości, zamartwicą i zakażeniem okołoporodowym spowodowanym przedłużającym się porodem. W trakcie porodu lekarz który go wyszarpał uszkodził mu splot barkowy prawej rączki w wyniku czego rączka jest niewładna.

Nikodem od pierwszych chwil swojego życia musi być intensywnie rehabilitowany na chwilę obecną metodą Vojty i Bobatha.

25 listopada 2014 nasz Nikoś przeszedł pierwszą operację oczyszczenia nerwów obwodowych splotu barkowego oraz ich neurolizy w specjalistycznym szpitalu im. Marciniaka we Wrocławiu. Na chwilę obecną ma zaplanowaną jeszcze jedną operację. Od jej wyniku zależy czy będzie potrzebna kolejna operacja, czy wystarczy intensywna rehabilitacja.

Prosimy Państwa o pomoc finansową, która będzie nam potrzebna na dalsze leczenie i rehabilitacje naszego synka.

Nikosia czeka bardzo długa, ciężka i intensywna rehabilitacja, która może mu pomóc zyskać normalne dzieciństwo i życie jakie zostało mu zabrane przez nieodpowiedzialną decyzje lekarza przyjmującego poród.

białocz4