Franuś urodził się 4 lipca 2012 roku w Lublinie. Podczas porodu zaklinował się, w skutek czego doznał uszkodzenia splotu ramiennego prawej rączki. Jest to poważne uszkodzenie nerDąbrowski_Franciszekwów.  Po porodzie Franuś ruszał tylko paluszkami. Od tamtej chwili wymaga stałej i kosztownej rehabilitacji.

Aktualizacja 01.07.2021

Dziś ma już 9 lat, które minęły na ciągłej rehabilitacji, badaniach i kolejnych konsultacjach.

Franek każdego dnia walczy nie tylko o sprawną rękę. Porażenie splotu ramiennego typu ERBA, z którym się zmaga od urodzenia, ma wpływ na całą jego sylwetkę. Brak rehabilitacji prowadzi do powstania poważnej skoliozy, a co za tym idzie powoduje problemy z poruszaniem się, silne bóle, zaburzenia koordynacji wzrokowo – ruchowej.

Cały czas walczymy o jego sprawność. Ale jest to niezwykle kosztowny i trudny proces.

W 2018 roku na świat przyszedł jego brat, Wojtuś. Niestety i on ma poważne problemy. Walczy z opóźnieniem psychoruchowym i zaburzeniami neurologicznymi. Cały czas lekarze nie ustalili przyczyny jego problemów. Zbiórka Wojtusia oraz jego historia jest >>>TUTAJ<<<

Bardzo prosimy o pomoc naszym synom Franciszkowi i Wojtusiowi. Obaj wymagają intensywnej rehabilitacji a Wojciech dodatkowo diagnostyki, nad którą stale pracujemy. Za każdą pomoc serdecznie dziękujemy.