Klaudia Malinowska jest podopieczną Fundacji Otwarte Ramiona.

Aktualizacja 16.03.2021

Klaudia ma już ponad 3 lata. Malutka ma za sobą operację splotu ramiennego. Operacja się udała, a sprawność rączki uległa poprawie.

Kontynuujemy rehabilitację, która rozpoczęła się kiedy Klaudia miała zaledwie 2 miesiące. Jednak intensywne i systematyczne ćwiczenia to jedyna szansa dla naszej córeczki na lepsze jutro. Są wzloty i upadki. Dni kiedy Klaudia ma chęć do ćwiczeń i dni wypełnione łzami niezadowolenia i buntu. Huśtawka od złości do radości to nasza codzienność.

Jednak Klaudusia jest bardzo dzielna i nie poddaje się.

A my razem z nią. Jako matka Klaudii dziękuję za Wasz wielki gest i serce pełne miłości za każdą złotówkę, którą przeznaczacie dla mojej córki. Jeszcze raz DZIĘKUJĘ, jesteście WIELCY KOCHANI.

Bardzo proszę o dalsze wsparcie bo przed nami daleka droga do zdrowia…

***
Pewnego dnia dowiedzieliśmy się, że powiększy nam się rodzina. Były łzy szczęścia i radości.

Nasza córeczka, Klaudia urodziła się 11 listopada 2017 roku w Łomży. Ważyła 4800 gramów.   Jej przywitanie świata było bardzo drastyczne. Została siłą „wyszarpnięta”.

Malinowska klaudia

Decyzja położnej o naturalnym porodzie spowodowała okaleczenie Klaudii na całe życie. Również lekarz prowadzący ciążę nieprawidłowo ocenił jej wagę. Pomylił się o jeden kilogram! Podczas narodzin nastąpiło porażenie splotu ramiennego typu Erba.

Malinowska Klaudia

Cały poród był wielką,  ogromną traumą i pozostanie w naszej pamięci na zawsze. Dziecko dostało 5 punktów Apgar. Lewa ręka Klaudi wisiała bezwładnie wzdłuż ciała. To był szok! Pytaliśmy się lekarzy co spowodowało niedowład rączki. Nie było żadnej odpowiedzi. Na czym dokładnie polega to schorzenie dowiedzieliśmy się dopiero na Oddziale Rehabilitacji. Informacja, której udzielił nam lekarz, spowodowała, że ugięły się pod nami nogi! Czeka nas bardzo długa, a przy tym i kosztowna rehabilitacja oraz wyjazdy na kontrole, może jeszcze i operacja. To wszystko przed nami! Życie Klaudii zaczęło się źle,  ale zrobimy wszystko aby mogła funkcjonować tak jak inne zdrowe dzieci. Liczymy bardzo na Państwa wielkie serca. Mamy ogromną nadzieję, że wesprzecie nasze wysiłki i starania w leczeniu i rehabilitacji naszej córeczki Klaudii.

Będziemy wdzięczni za każdy przekazany grosz!

Rodzice Klaudii,

Ewa i Jarek