Natalka chętnie zakłada swoją Rękę 3D.

Lubi się nią chwalić się przed kolegami. Używa jej również do zabawy, do której jak najbardziej się nadaje. Wiadomo, że może nie wykorzystuje jej tak często jak ja bym tego chciała. Córka miała dużą przerwę w noszeniu poprzedniej Ręki 3D więc nie jest jeszcze przyzwyczajona a i my nie zmuszamy jej do tego. Musi sama chcieć, nic na siłę. Jeżeli chodzi o rower to „proteza” się nadawała do starego roweru ale on jest już trochę za mały. Natomiast nowy rower okazał się znowu za duży na samodzielne ruszanie z miejsca. Jesteśmy więc tutaj z Ręką 3D ostrożni. Boimy się, że może się połamać.
Jeżeli chodzi o reakcje otoczenia… to moim zdaniem jest ok.  Wszyscy oglądają, pamiętają tamtą starą protezę, porównują.  Patrzą jak Natalka sobie nią radzi z nową Ręką 3D 🙂 Ogólnie same pozytywy…..

Teraz parę słów o minusach używania Ręki 3D

Póki co znalazłam na niekorzyść tylko to o czym mówiłam przy odbiorze – że ciasna ta góra jest. Aczkolwiek Natalka nie używa na tyle długo Ręki 3D żeby narzekać, że coś ją boli. Sami nie próbowaliśmy tego „rozciągnąć” co by nic nie uszkodzić.
Może zmieniłabym jeszcze rzepy utrzymujące Rękę 3D, żeby nie było dwóch wąskich obok siebie tylko jeden szerszy. Do końca nie jestem przekonana jak to w praktyce by było, może to by była zła zmiana.

„Protezę” cały czas oglądamy, testujemy. Jesteśmy chętni to współpracy np. gdyby jacyś rodzice chcieli zobaczyć. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że chcieli nam Państwo pomoc i wdzięczni za protezę:)