Natalka kończy w tym roku 22 lata. Pomimo młodego wieku przeszła już w życiu wiele. Cierpi na porażenie mózgowe, epilepsję, choruje na nowotwór. Z powodu choroby nie mówi. Pozostaje pod wyłączną opieką swoich rodziców. Na skutek chemio i radioterapii utraciła władzę w nogach i porusza się wyłącznie na wózku inwalidzkim. Natalia rozwija się tylko w sensie fizycznym. Musi regularnie zażywać leki na padaczkę (ratujące życie). Natalka potrzebuje Państwa pomocy w zmaganiach z codziennością. Każdy najmniejszy gest się liczy.

Natalka urodziła się w 2000 roku. Była zdrowa tak samo jak jej 4 starsze siostry. Niestety, niedługo po narodzinach dostała pierwszego wylewu krwi do mózgu. Przez chwile rodzice myśleli, że niebezpieczeństwo zostało zażegnane. Natalka rozwijała się normalnie. Zaczynała nawet mówić. Jednak doszło do drugiego wylewu, a mózg dziewczynki został uszkodzony nieodwracalnie. Do tego doszła padaczka.

Rodzice nie przestali szukać dla córki pomocy. Natalia od zawsze objęta jest specjalistyczną pomocą lekarzy i fizjoterapeutów.

Niestety to nie był koniec nieszczęść. U Natalii zdiagnozowano guza śródpiersia – chłoniak Hodgkina. W trakcie leczenia w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Prokocimiu, Natalia przyjęła 6 cykli chemioterapii i 16 radioterapii. Skutkiem ubocznym leczenia, jest neuropatia, która spowodowała brak czucia w obu stopach i od kilku miesięcy Natalka nie chodzi.

Natalia musi być objęta ciągłą i specjalistyczną opieką. Poza leczeniem nowotworu, potrzebuje stałych konsultacji: neurologicznych, dermatologicznych i rehabilitacji. Aby mogła żyć niezbędne jest też zażywanie leków przeciwpadaczkowych.

Bardzo prosimy o wsparcie dla Natalii. Każda, nawet najmniejsza pomoc to ratowanie jej życia…