Nasza córeczka Grędzińska Wiktoria, urodziła się 16 września 2013 roku w Mławie. Po urodzeniu Wiktoria ważyła 3,870 kg.
Niestety lekarz nie wykonał przed porodem USG, a w trakcie porodu doszło do komplikacji.
Podczas porodu córka rodziła się z przygiętą lewą rączką oraz owinięta pępowiną.
W czasie porodu zbyt agresywna reakcja personelu medycznego spowodowała uszkodzenie splotu ramiennego lewego, oznacza to, że nasze maleństwo nie potrafi ruszać rączką (zarówno w barku jak i w łokciu). Jedyną rzeczą, która nas pociesza jest to, że rusza dłonią i paluszkami oraz w niewielkim stopniu próbuje zginać łokieć. Wiktorię czeka 30 maja 2014 roku operacja (rekonstrukcja splotu ramiennego) w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, będzie miała wtedy 8 miesięcy. Wiele się wycierpiała, a my razem z nią. Wiele cierpień jeszcze przed nią. Ponosimy ogromne koszty związane z ciągłą rehabilitacją, czekającą w najbliższym czasie operacją i dalszym ciągiem intensywnych rehabilitacji, niestety jednak nie wiemy jakie będą dalsze rokowania. Nie wykluczone są kolejne operacje, nawet poza granicami kraju. Nie tracimy jednak nadziei, że kiedyś rączka Wiktorii będzie sprawna. Czeka nas trudna, intensywna i długoletnia rehabilitacja, która da szansę na zmniejszenie niepełnosprawności naszego dziecka.