Mansfarroll Darłak Izabella jest podopieczną Fundacji Otwarte Ramiona.

Izabella Mansfarroll

Wspaniale wspominam te 9 miesięcy oczekiwania na nasz skarb. Ciąża przebiegała prawidłowo a my nie mogliśmy się doczekać przywitania na świecie naszej córeczki. Wyobrażaliśmy sobie, że jak się urodzi to będzie najpiękniejsza i najcudowniejsza na świecie i że damy z siebie wszystko, aby zapewnić jej beztroskie dzieciństwo i wspaniałą przyszłość.

Poród:

Izabelli jednak wcale się nie śpieszyło na świat. 😊

Dwa tygodnie po terminie poszłam do szpitala, na wywołanie porodu. Wszystko to trwało bardzo długo, ale w głowie miałam tylko jedną myśl, że już niedługo będę trzymać w ramionach moją kruszynkę. Gdy zaczęła się akcja porodowa, nagle pokój wypełnił się ludźmi – okazało się, że Izabella utknęła w kanale rodnym. Lekarze musieli działać natychmiast i konieczne okazało się użycie kleszczy. W końcu się udało! Ale dlaczego nie płacze?! Stres jaki przeżyliśmy przez pewnie  kilkadziesiąt sekund – chociaż dla nas to była wieczność – był nie do opisania, ale na szczęście udało się przywrócić oddech i mogłam w końcu utulić mojego aniołka.

Niestety to nie był koniec złych wydarzeń. Prawa rączka Izabelli była kompletnie bezwładna, tylko poruszała lekko paluszkami. Lekarze od razu rozpoznali porażenie splotu ramiennego.

Wtedy nie wiedzieliśmy jeszcze do końca co to znaczy. Na drugi dzień przyszła fizjoterapeutka i powiedziała, że musimy ćwiczyć z córeczką, żeby zwiększyć jej szanse na odzyskanie sprawności. Dowiedzieliśmy się, że jej funkcja może wrócić samoistnie w ciągu kilku tygodni, ale bardzo możliwe jest, że potrzebna będzie rehabilitacja albo nawet operacja, w zależności od stopnia uszkodzenia nerwów. Oczywiście wtedy byliśmy nastawieni bardzo pozytywnie i wierzyliśmy, że córeczka niedługo odzyska sprawność.

Leczenie:

Minęły prawie dwa miesiące i niestety nie było żadnej poprawy. W międzyczasie odwiedziliśmy specjalistów – neurologa, ortopedę. Jednak nikt nie potrafił jeszcze nic konkretnego powiedzieć. Kazano nam intensywnie i regularnie ćwiczyć z malutką i dalej czekać. No i doczekaliśmy się. Izabella, gdy miała 2 miesiące, leciutko podniosła rączkę w barku, to nie był nawet centymetr, ale dla nas to był przełom. Nigdy nie zapomnę tej chwili, łzy szczęścia stanęły mi w oczach i wtedy wiedziałam, że będzie dobrze. Musi być dobrze.

Rytm dnia wyznaczały nam ćwiczenia z Izabellą. Po za tym, dodatkowo 2 razy w tygodniu, mieliśmy zajęcia z wykwalifikowaną fizjoterapeutką. Córeczka zaczęła podnosić rączkę coraz wyżej. Gdy

Izabella Darlak Mansfarroll

Izabella skończyła 3 miesiące, pojechaliśmy do Kliniki Chirurgii Ręki we Wrocławiu. Dowiedzieliśmy się, że jest duża szansa, że uda się uniknąć operacji, ale trzeba ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. Nawet jak wróci sprawność rączki to i tak Izabella będzie musiała ćwiczyć przez całe życie, żeby nie dopuścić do przykurczów.

Postępy:

Potem byliśmy na konsultacji w Londynie, w Narodowym Szpitalu Ortopedycznym. Tam potwierdzono diagnozę, że są duże szanse, że operacja nie będzie konieczna, że już jest jakiś ruch w mięśniu dwugłowym ramienia i że prawdopodobnie niedługo zacznie zginać rączkę. I tak dokładnie się stało! Na drugi dzień po konsultacji Izabella zgięła rączkę! Następny wielki dzień!

Po powrocie do Polski dowiedzieliśmy się o Szpitalu Dziecięcym w Dziekanowie Leśnym i pojechałyśmy tam na turnus rehabilitacyjny. Przez 3 tygodnie Izabella miała zajęcia z fizjoterapeutą i fizykoterapię. Rączka była coraz silniejsza i sprawniejsza. Po turnusie nastąpiła bardzo duża poprawa. Nasza córeczka już potrafi bawić się dwiema raczkami. Wiele funkcji ręki powraca.

Przed nami jeszcze długa droga i kosztowna rehabilitacja. Większość terapii finansujemy sami i zrobimy wszystko żeby nasza córeczka mogła cieszyć się życiem tak samo, jak jej rówieśnicy.

Każde, nawet najmniejsze wsparcie finansowe z Państwa strony, będzie efektywnie wykorzystane na pomoc Izabelli w odzyskaniu sprawności ruchowej, żeby mogła bez bólu, lęku i kompleksów iść przez życie.

Z góry dziękujemy za wsparcie.

Rodzice IzabelliIzabella Manfarroll