Nawrocki Damian jest podopiecznym Fundacji Otwarte Ramiona.
Mam na imię Damian, urodziłem się 17.08.1989 roku.
Byłem energicznym, wysportowanym, cieszącym się życiem młodym człowiekiem.
Siódmego maja 2015 roku moje życie i mojej rodziny uległo zmianie. Właśnie tego dnia uległem ciężkiemu wypadkowi komunikacyjnemu. Zostałem przetransportowany pogotowiem lotniczym do szpitala w Zamościu. Na drugi dzień po wypadku zostałem przeniesiony na Oddział Intensywnej Terapii. Tam zostałem wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną i zaintubowany, ze względu na brak samodzielnego oddychania. Tak zaczęła się walka o moje życie.
Lekarze poinformowali moją rodzinę o podejrzeniu uszkodzenia pnia mózgu. Całe szczęście obawy te nie potwierdziły się.
Późniejsza diagnoza wykazała, że miałem uszkodzone nerwy czaszkowe, przez co nie mogłem przełykać i mówić. Miałem też uszkodzony lewy splot ramienny.
Moje problemy na tym się nie skończyły. Ciągła rehabilitacja i konsultacje lekarskie trwają do dzisiejszego dnia.
W chwili obecnej już mówię i przełykam, zaczynam podnosić rękę do góry i zginać ją w stawie łokciowym.
Ta ciężka walka o moją sprawność pochłonęła wszystkie oszczędności – moje i mojej rodziny. Bez dalszej rehabilitacji nie mam szans na powrót do zdrowia i sprawności mojej ręki. W związku z czym, bardzo proszę o pomoc i wsparcie finansowe, abym mógł dalej kontynuować walkę o jak najlepszą sprawność mojej ręki. Dziękuję za każde najmniejsze wsparcie lub przekazanie 1% podatku dla mnie.