17 października 2019 roku, Paweł miał poważny wypadek motocyklowy. Doznał wielu obrażeń, ale najgorszym z nich był uraz ręki. Porażenie splotu ramiennego sprawie, że dziś ręka Paweł jest całkowicie bezwładna, a jego samego czeka długa i bardzo kosztowna rehabilitacja. ćwiczenia będą towarzyszyć Pawłowi do końca życia…

Cześć nazywam się Paweł Piskur,

17 października 2019 to był piękny słoneczny dzień. Dla mnie jednak okazał się tragiczny.

W wypadku motocyklowym do którego doszło 200 m od rodzinnego domu doznałem miedzy innymi urazu splotu ramiennego prawej ręki.

Paweł Piskur; Fundacja Otwarte RamionaZostałem przewieziony śmigłowcem do szpitala. Po wypadku nie docierało do mnie, to co się stało.

Dlaczego nie mam władzy nad ręką? Dlaczego ona się mnie nie słucha?

Prowadzona rehabilitacja nie przynosi oczekiwanych przeze mnie rezultatów. Na chwilę obecną mam umówioną wizytę u profesora J. Bahma. Prawdopodobnie czeka mnie operacja i bardzo długa rehabilitacja.

Obie te rzeczy to koszty, z którymi sam sobie nie poradzę. Proszę o wsparcie w trudnym dla mnie okresie życia… Jeżeli możesz wpłać darowiznę na konto FOR lub przekaż 1% podatku, konkretnie z dopiskiem „Paweł Piskur”.

Bardzo wszystkim z góry dziękuje,

Paweł