Łukasz, na zdjęciach w czerwonych okulary, jest wcześniakiem urodzonym ze skrajnie niską wagą 820 gramów.
Chłopiec, podobnie jak jego brat Patryk, był rehabilitowany, jednak w jego przypadku, to wzmożenie mięśniowe było o wiele słabsze i już od kilku lat nie wymaga rehabilitacji. Zalecane ma ćwiczenia ogólnousprawniające, aczkolwiek uważam jako mama, że jest on bardzo żywy, zwinny i sprawny- taki „mały pajączek”.
Niestety, retinopatia wcześniacza „nie potraktowała” Łukaszka łagodnie. Łukasz ma również bardzo dużą krótkowzroczność – 12,5 dioptrii, ale tylko w jednym oczku, ponieważ na prawe niestety nie widzi w ogóle.
Mimo tak słabego wzroku, wspaniale sobie radzi, ponieważ jest bystry i rezolutny. Nie daje po sobie w ogóle poznać, że posiada upośledzony narząd wzroku. W celach estetycznych, Łukasz od kilku lat nosi epiprotezę w prawym oku, którą całkowicie zaakceptował.
Łukasz tak samo jak jego brat Patryk, uczęszcza do Ośrodka Dla Dzieci Słabowidzących w Warszawie.
Chłopiec jest pod opieką poradni okulistycznej, neurologicznej, kardiologicznej, endokrynologicznej i laryngologicznej.