Emilka urodziła się 30.01.2016r. w szpitalu Mińsku Mazowieckim. Podczas porodu doszło do kompilacji spowodowanych dużą wagą urodzeniową 4900g. Po zbadaniu Emilki lekarze rozpoznali okołoporodowe porażenie splotu ramiennego (typu Erba) prawej rączki. Szpital skierował nas do Ośrodka Rehabilitacji Dziennej dla Dzieci w Mińsku Mazowieckim, gdzie już w 3 tygodniu życia Emilka rozpoczęła rehabilitację. Tam trafiliśmy do neurologa dr Tomasza Kmiecia,  który skierował nas od razu do dr Marii Grodner. W ten sposób dowiedzieliśmy się o Fundacji Otwarte Ramiona w Dziekanowie Leśnym.

Emilka Szydlik, Otwarte Ramiona

Na pierwszej wizycie u dr Grodner uzyskaliśmy wszystkie niezbędne informacje dotyczące porażenia splotu ramienego, cenne wskazówki dotyczące rehabilitacji w domu.

Gdy Emilka miała 2,5 miesiąca pojechaliśmy na pierwszy 3 tygodniowy turnus rehabilitacyjny do szpitala w Dziekanowie Leśnym, na którym dzięki ćwiczeniom z dr Grodner powoli odzyskiwała sprawność w rączce. Po turnusie czekały na nas kolejne konsultacje u neurochirurga dr Jerzego Luszawskiego w Katowicach. Dzięki Fundacji skorzystaliśmy również z konsultacji z dr Bahmem z Niemiec, organizowanych w Warszawie.

Codzienna rehabilitacja Emilki w domu po kilka razy dziennie przynosiła doskonałe efekty. Sprawność rączki powoli wracała. Każdy wykonany ruch rączka: podniesienie jej do góry,  zginanie, sprawne poruszanie paluszkami był ogromnym powodem do radości.

Emilka cały czas musi być poddawana ciężkiej rehabilitacji. Regularnie jeździmy na turnusy rehabilitacyjne, dwa razy w tygodniu mamy rehabilitację na NFZ i prywatnie, codziennie ćwiczymy w domu oraz chodzimy na basen. Korzystamy również z Wczesnego Wspomagania Rozwoju u dziecka, gdzie mamy przyznane 4 godziny w miesiącu.

Emilka Szydlik, Otwarte RamionaPrzez ten cały czas wierzyliśmy, że porażenie splotu ramiennego u Emilki jest „łagodne” i rączka z czasem uzyska jeszcze większą sprawność niż do tej pory.

Niestety 6 sierpnia 2019r. po przeprowadzeniu badania Emg przez profesora Kazimierza Tomczykiewicza, usłyszeliśmy złą wiadomość. Badanie wykazało, że Emilka ma trwale uszkodzony nerw nadłopatkowy prawy na poziomie pnia nerwu (ciągłość nerwu zachowana) oraz trwale uszkodzony mięsień podgrzebieniowy prawy.

W końcu dowiedzieliśmy „co jest nie tak.” Najpierw była rozmowa z naszą rehabilitantką, odnośnie tego jak rehabilitacja ma teraz przebiegać.

Następnie 31.08.2019r. byliśmy na konsultacjach z dr Bahmem, dr Luszawskim i dr Grodner w Fundacji Otwarte Ramiona w Dziekanowie Leśnym. Od dr Bahma i dr Luszawskiego dowiedzieliśmy, że pomimo uszkodzenia nerwu nadłopatkowego i mięśnia podgrzebieniowego prawego zakres funkcjonalności rączki jest bardzo dobry oraz pomimo braku rotacji zewnętrznej oraz niewielkiego odwiedzenia w łokciu, rokowania są dobre, więc operacja w tej chwili nie jest brana pod uwagę. Czas pokaże co będzie dalej, ale wierzymy, że będzie tylko lepiej.  Emilka musi mieć systematyczną rehabilitacją, by niedoszło do przykurczy, zaników mięśni oraz wad postawy – skoliozy.

Przed Emilką jeszcze długoletnia rehabilitacja, która mamy nadzieję, pomoże jeszcze bardziej usprawnić rączkę na tyle by mogła ona funkcjonować w życiu codziennym. Turnusy rehabilitacyjne, codzienne ćwiczenia, masaże oraz wszelkie pomoce, które pomogą w usprawnianiu rączki są niezbędne.

Zdrowie naszego dziecka jest dla nas najważniejsze, niestety koszty związane z rehabilitacją czy zakupem sprzętu są dla nas sporym wydatkiem, za każde wsparcie serdecznie dziękujemy.

Emilka, Rodzice i Brat Maciuś.