Cezary doznał poważnego wypadku motocyklowego, którego trwałą konsekwencją jest uszkodzenie splotu barkowego. Aby ratować rękę, musiał przejść operację przeszczepu nerwów. Ale to nie koniec. Teraz konieczna jest stała i kosztowna rehabilitacja, która pomoże odzyskać Czarkowi choć część dawnej sprawności.

Cezary Wiśniewski, Fundacja Otwarte RamionaFeralnej nocy z 14/15 sierpnia 2019 jechałem motocyklem, padał niewielki deszcz. Na pasach dla pieszych wpadłem w poślizg, zrobiłem parę fikołków, przefrunąłem rondo i uderzyłem bokiem w krawężnik. Uszkodzenie splotu ramiennego- usłyszałem w szpitalu, moja ręka była wiotka.

Przeszedłem operację przeszczepienia nerwów splotu ramiennego. Moje życie całkowicie się zmieniło, marzenia i plany ustąpiły miejsca ciągłej rehabilitacji, która jest bardzo kosztowna .

Dlatego proszę o pomoc i dziękuję za każdą złotówkę, to wiele dla mnie znaczy.  Dzięki rehabilitacji mam szansę odzyskać choć częściową sprawność ręki jest to dla mnie bardzo ważne- mam dopiero 21 lat…

Dziękuję za wsparcie, Czarek