Daniel we wrześniu 2023 roku doznał bardzo poważnego wypadku motocyklowego. Lekarze cudem uratowali jego życie. Kolejnym cudem było ocalenie jego nogę, które groziła amputacja. na szczęście w szpitalu udało się powstrzymać postępującą martwicę tkanek i mięśni, które powstały z powodu poważnego złamania i ran doznanych podczas wypadku. Podczas tego tragicznego zdarzenia doszło też do uszkodzenia splotu ramiennego, przez co ręką Daniela jest całkowicie bezwładna. Konieczne są pilne konsultacje, zapewne operacja i intensywna rehabilitacja. Potrzebne są również fundusze, ponieważ Daniel był jedynym żywicielem rodziny. Obecnie sytuacja jest bardzo trudna. Bardzo prosimy o pomoc.

Daniel to kochający ojciec trójki dzieci, kochający mąż, człowiek, dla którego rodzina zawsze była na pierwszym miejscu. 20 ostatnich lat pracował jako zawodowy kierowca. Był też jedynym żywicielem rodziny.

Pod koniec lata 2023 roku jechał motocyklem. Ta wyprawa skończyła się tragicznym wypadkiem i tylko cud sprawił, że lekarzom udało się uratować jego życie.

Niestety w wypadku doznał bardzo licznych obrażeń. Jego noga była tak połamana i poraniona, że wdała się martwica tkanek i mięśni. Lekarze sugerowali nawet amputację. Na szczęście do niej nie doszło, a dzięki rehabilitacji, Daniel pomału odzyskuje w niej sprawność.

Dużo gorzej jest z jego ręką. Bardzo częstym urazem w wypadkach motocyklowych jest porażenie splotu ramiennego. Ten uraz nie ominął też Daniela.

W tej chwili jego ręka jest całkowicie bezwładna, nie ma czucia ani żadnych funkcji. Porażenie splotu ramiennego to niepełnosprawność na całe życie. Można jednak choć częściowo przywrócić w ręku sprawność. Ale tu liczy się czas!

Konieczne są konsultacje ze specjalistami, zapewne operacja i na pewno długotrwała, niezwykle kosztowna, specjalistyczna rehabilitacja.

Obecnie sytuacja finansowa całej rodziny jest bardzo trudna. Nie wiadomo czy i kiedy Daniel wróci do pracy? Czy będzie mógł wrócić do swojego zawodu? Przed nimi niezwykle trudny czas.

Bardzo prosimy o pomoc i wsparcie. Liczy się każda złotówka. Dla Daniela można też przekazywać 1,5% swojego podatku.

Za każdą pomoc serdecznie dziękujemy!