Witajcie, mam na imię Zosia urodziłam się 8 czerwca 2019r. Podczas porodu doszło do komplikacji i pan doktor przekazał mamusi smutną wiadomość tzn. że mam uszkodzoną prawą rączkę, a dokładnie porażenie splotu barkowego typu Erba co wiąże się z długotrwałą, jeśli nie długoletnią rehabilitacją.
Witajcie kochani
Nasza córeczka, Zosia urodziła się w 2019 roku. W wyniku bardzo poważnych komplikacji okołoporodowych doszło do uszkodzenia splotu barkowego typu Erba w prawej rączce dziewczynki.
Taki uraz to niepełnosprawność na całe życie, które nieleczone i nie rehabilitowane prowadzi do dalszych, poważnych powikłań (skolioza, zaburzenia koordynacji wzrokowo ruchowej, ból neuropatyczny i wiele innych).
Leczenie jest niezwykle trudne, bolesne i kosztowne…
Zosia, w wieku 5 miesięcy, przeszła operację neurochirurgiczną, której celem była rekonstrukcja uszkodzonych nerwów. Lekarz przeszczepił jej wtedy nerw z łydki.
Później były kolejne konsultacje i skierowanie na ostrzyknięcie mięśnia podłopatkowego botuliną, która też miała na celu usprawnienie rączki Zosi.
Oczywiście, przez cały ten czas, praktycznie od urodzenia, Zosia jest rehabilitowana i nie ma dnia bez wykonywania zaleconych przez specjalistów ćwiczeń.
W marcu tego roku znowu byliśmy z naszą córką na konsultacji w Fundacji Otwarte Ramiona. Wtedy zapadła decyzja o kolejnej operacji. Tym razem w Niemczech, w klinice doktora Jörga Bahma w Aachen. Dlaczego tam? Bark Zosi cały czas jest zblokowany, a specjaliści w naszym kraju są już bezsilni.
Zosia to bardzo aktywne dziecko. Można powiedzieć, że aktywność ruchowa, to drugie imię naszej dziewczynki. Mamy też ogromne wsparcie ze strony przedszkola, do którego uczęszcza Zosia. Jest tam akceptowana i ma możliwość walki ze swoimi ograniczeniami.
Zosia tańczy, śpiewa i intensywnie się rehabilituje. Jest bardzo dzielna, a my rodzice, marzymy tylko o tym, aby nasza córeczka miała taki start w dorosłość jak jej rówieśnicy. Jeszcze nie jest za późno! I choć Zosia zawsze będzie miała niesprawną prawą rękę, to chcemy zrobić absolutnie wszystko, aby efekty tej niepełnosprawności były jak najmniejsze i nigdy nie ograniczały naszej wspaniałej dziewczynki.
Bardzo prosimy o wsparcie w uzbieraniu potrzebnej kwoty na operację.
Koszt samej operacji to 2150 euro. Ale do tego dochodzi wyjazd do Niemiec, noclegi, wynajęcie tłumacza tam na miejscu. Później będzie kolejny wyjazd na kontrolę pooperacyjną.
Aktualizacja 10.06.20224 r.
Zosią jest już po operacji. Nasza mała dziewczynka była bardzo dzielna.
Ale to jeszcze nie koniec. Przed Zosią kolejne wizyty kontrolne oraz trudna rehabilitacja. Dlatego cały czas bardzo prosimy o wspieranie naszej małej Wojowniczki.
Dziękujemy za każdą bezkazaną złotówkę! Za każde udrpstępnenie zbiórki. To dla naszej Zosi ogromna szansa na lepszą przyszłość.
Rodzice Zosi