Lilianna urodziła się 10 czerwca 2022 roku. Kilka miesięcy wcześniej nagle umarł jej tata pozostawiając nienarodzoną Liliankę, jej starszego brata oraz zrozpaczoną mamę… Niestety to nie był koniec nieszczęść. Z powodu dużej wagi urodzeniowej dziewczynki doszło do poważnych komplikacji w trakcie porodu. Malutka doznała złamania obojczyka oraz okołoporodowego porażenia splotu ramiennego. Ręka dziecka jest niesprawna i tylko od rehabilitacji, a w przyszłości prawdopodobnie operacji, zależy czy odzyska w niej częściową władzę… Porażenie splotu ramiennego to niepełnosprawność na całe życie!

Lilianka to wyczekiwane dziecko. Spełnienie marzeń rodziców o córeczce i brata o młodszej siostrzyczce. Niestety przewrotny los zamienił szczęście w rozpacz, radość oczekiwania w tęsknotę. Tata Lilianki zmarł nagle, kiedy pani Magdalena, mama dziewczynki, była w 16 tygodniu ciąży.

Ta sytuacja była dla Pani Magdy niezwykle trudna. Rozpacz po stracie męża mieszała się z lękiem o przyszłość dwojga malutkich dzieci. Cała sytuacja była zagrożeniem dla ciąży i życia nienarodzonej Lilianki.

Mała wojowniczka przetrwała to wszystko i urodziła się w 41 tygodniu ciąży przez poród naturalny, lecz wywołany. Duża masa urodzeniowa Lilki (4155g) oraz bardzo szybko przebiegający poród sprawił, że w trakcie akcji porodowej doszło do poważnych komplikacji, w wyniku których maleńka doznała złamania obojczyka oraz okołoporodowego uszkodzenia splotu ramiennego.

Dziewczynka cierpi na niedowład lewej rączki, szczególnie łokcia i nadgarstka.

W tej chwili konieczne jest zmobilizowanie wszystkich sił do rehabilitacji i pracy, by pomóc małej normalnie żyć.

Niemal od razu po urodzeniu, pani Magdalena rozpoczęła pracę z córeczką, a wizyty u fizjoterapeuty kilka razy w tygodniu to teraz ich codzienność. Niestety NFZ nie zapewnia wystarczającej ilości rehabilitacji, więc mama musi korzystać z prywatnych usług, by pomóc Lilce. Rodzina utrzymuje się z renty po zmarłym tacie dzieci. Pani Magdalena ze względu na malutką Liliannę, która wymaga szczególnej opieki, nie ma możliwości podjęcia dodatkowej pracy…

Dlatego prosimy o wsparcie leczenia dziewczynki i jednocześnie dziękujemy za każdą złotówkę. Pomóżmy Liliance i jej dzielnej Mamie!